Wczoraj było przepiękne Święto Aniołów Stróżów. Z tej okazji i ku refleksji chcemy przypomnieć piosenkę pewnego czeskiego barda pt. "Mam ledwie bliznę..." Miał on też inną piosenkę, zatytułowaną "Mój Anioł Stróż", ale musicie ją sami odkryć. ;)...
Tytuł oryginalny: Mám jizvu na rtu
Tekst: Jaromir Nohavica
Muzyka: Jaromir Nohavica
Tłumaczenie: Antoni Muracki
Za stary jestem, by uwierzyć w rewolucję |
|
||
Kryję się w cieniu, by przed światem uciec |
|
||
I nie smakuje mi podgrzewany ryż z torebek |
|
||
W kieszeni aspiryna, bo mogę być w potrzebie |
|
||
A przez igielne ucho, po mojemu, przejść nie zdołam |
|
||
I gnam po cichu, by mnie nie dopadła wilcza sfora |
|
||
A co z aniołem? - gdyby ktoś wiedzieć chciał - |
|
||
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał |
|
||
Popiół na marynarce, krawat pokryty sadzą |
|
||
Moje niezgrabne palce z supłem sobie nie poradzą |
|
||
Gdy czasem mi do płaczu - szybko łzy połykam |
|
||
I tańczę w zgodnym rytmie - dopóki gra muzyka |
|
||
Mam w oczach kawał świata, wiele mi wpadło w ręce |
|
||
A gdy mą trąbią sławę - mam zawstydzone serce |
|
||
A co z aniołem? - gdyby ktoś wiedzieć chciał - |
|
||
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał |
|
Poznałem prezydentów i drabów, co chcą zabić |
|
||
Nagi przyszedłem na świat i odejdę nagi |
|
||
Gdy miałem lat piętnaście – widziałem ruskie tanki |
|
||
Dzisiaj po przepowiednie odsyłam do cyganki |
|
||
Lecz zanim, święty Piotrze, wezwiesz na rozmowę |
|
||
Przed poezją czeską pozwól schylić głowę |
|
||
A co z aniołem? - gdyby ktoś wiedzieć chciał - |
|
||
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał |
|
||
W Paryżu l'Humanite po rosyjsku czytam z rana |
|
||
Z Biblii rozumiem zaś pojedyncze zdania |
|
||
Od plastikowych łyżek w Stanach miałem już zajady |
|
||
Do Hypernovej jadę, by się napić dobrej kawy |
|
||
Choć asa mam w zanadrzu, to mówię pas świadomie |
|
||
I chcę by kiedyś Banik dokopał Barcelonie |
|
||
A co z aniołem? - gdyby ktoś wiedzieć chciał - |
|
||
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał |
|
Niektórzy mają skłonność do dziwnych upodobań |
|
A ja cię, moja miła, tak niezmiennie kocham |
|
Kiedy się krzątasz w kuchni, gotując konfitury |
|
Gdy dyrygujesz domem z rodzinnej partytury |
|
I choć nas w różne strony niesie spraw lawina |
|
To złe wspomnienia dla dobrych zapominam |
|
A co z aniołem? - gdyby ktoś wiedzieć chciał - |
|
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał |
|